W ubiegłym tygodniu domniemany twórca / właściciel bitcoinów, Craig Wright, napisał post na blogu, w którym mówi, że w tym roku jest gotowy odzyskać swoje i walczyć o swoje prawa. Ostrzega bitcoiny (BTC) i BCH, aby przestały używać baz bitcoinów, jeśli nie chcą mieć kłopotów prawnych.

Na czym opiera się Craig Wright?
Wright definiuje bitcoiny jako rozproszoną bazę danych, dlatego prawo własności może na nią spadać.
Mówiąc to, Wright argumentował, że rozproszona baza danych bitcoinów podlega następującym prawom:
„Prawa do baz danych reguluje ustawa o prawie autorskim, wzorach i patentach z 1988 r. (CDPA) oraz przepisy dotyczące praw autorskich i baz danych z 1997 r. (Zasady dotyczące baz danych z 1997 r.”).
Wright ostrzegł bitcoiny (BTC) i BCH, że aby uniknąć ewentualnego popytu, przestają korzystać z bazy danych bitcoin , którą sklasyfikował jako swoją własność. Oskarża także 2 sieci o naruszenie przepisów wynikających z umów licencyjnych bitcoinów EULA i MIT.
Wright zajmuje się także kwestią łącznej emisji 21 milionów Bitcoinów . Potwierdza, że jest to tylko umowa ustna. Dlatego twórca i właściciel prawa powinien mieć uprawnienia do zmiany tej jednostronnej umowy.
„Jako twórca bitcoinów zachowuję prawa sui generis do każdej kopii bazy danych utworzonej z Genesis w styczniu 2009 roku. Nie zrezygnuję z własności, udzielę licencji i już brałem udział w procesie.”
Craig Wright był już wcześniej wiadomością
Craig Wright trafił na pierwsze strony gazet w 2019 r. Za rzekome oszustwo i niedotrzymanie umowy z Irą Kleiman.
Sprawa Klaimana zabrzmiała dużo w 2018 roku. Sam Wright został oskarżony przez rodzinę o swojego byłego partnera Dave'a Kleimana za nielegalne przywłaszczenie miliona Bitcoinów, którzy wspólnie wydobywali na początku monety.
W tej chwili spodziewany jest proces, który odbędzie się w lipcu 2020 r.
Dodaj komentarz