SEC kontynuuje swoją rolę trudnego do przemieszczania się w przestrzeni. Tym razem to kryptowaluta Ripple, XRP, odpowiadała na pozew SEC, jak donosi Fortune.
Według Brada Garlinghouse'a, prezesa Ripple, firma będzie musiała odpowiedzieć na pozew nałożony przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Twierdzi, że pozew ten jest poparty oceną SEC XRP jako zabezpieczenie i nie został zarejestrowany jako taki przed sprzedażą.
Pozew przeciwko Ripple Labs, współzałożycielowi Chrisowi Larsenowi i samemu Bradowi Garlinghouseowi zostanie wniesiony do federalnego sądu okręgowego.
Ripple nie będzie siedział bezczynnie
Garlinghouse twierdzi również, że Ripple będzie się bronić przed takim oskarżeniem. Na oficjalnej stronie internetowej Ripple znajduje się oświadczenie samego CEO stwierdzające, że Departament Sprawiedliwości i FinCEN ustalili, że XRP jest wirtualną walutą w 2015 roku.
Nie ogranicza się do Ripple
Wśród zarzutów Garlinghouse jest to, że w tym procesie SEC prawie nie atakuje firmy i kryptowaluty XRP. Prezes mówi, że jest to „atak na cały amerykański przemysł literacki i innowacyjny”. Ponadto kwestionuje powód, dla którego Jay Clayton, kilka dni po odejściu z mandatu, zdecydował się wnieść taki pozew.
Cena XRP
Podczas gdy ogólny trend cen XRP był pozytywny w ciągu ostatnich kilku dni, w ciągu ostatnich 24 godzin jego cena gwałtownie spadła. Według coinmarketcap, cena XRP spadła o 8,14% w ciągu ostatnich 24 godzin w momencie publikacji.
W cotobitcoin.pl już skomentowaliśmy, że brak regulacyjnej charytatywności ze strony SEC, między innymi, skłonił firmy takie jak Ripple do rozważenia wyjazdu ze Stanów Zjednoczonych i osiedlenia się w Europie lub Azji.
Źródło wiadomości: Bitcoin.es
Dodaj komentarz