Wczoraj strona internetowa Reuters relacjonowała sposób myślenia jednego z prezesów banku Francji Villeroy de Galhau. Ten sam ma bardzo wyraźną pozycję, co do kryptowaluty, wspiera ich, ale twierdzą, że nie mogą być własnością prywatną .

Cyfrowe aktywa stają się coraz bardziej modne, a zatem rozwijają się, w wielu krajach fizyczne transakcje pieniężne maleją i prawie znikają. Ten czynnik sprawia, że płatność cyfrowa jest ważniejsza . Zatem normalizacja i ustalanie monet jest zjawiskiem prędzej czy później . W tę samą sobotę Villeroy de Galhau ogłosił, że popiera te nowe aktywa, ale broni ich, aby były emitowane przez banki centralne, a nie prywatne.
«Waluta nie może być prywatna, pieniądze są publicznym dobrem suwerenności . «
Wiele banków centralnych bada możliwość emitowania pieniędzy cyfrowych, aby nie stracić nad nimi kontroli. Dlatego testy banków tego typu są nieuchronne, szczególnie w strefie euro. Banki chcą podążać za przykładem Facebooka ze swoją walutą Libra.
„W niektórych krajach Europy Północnej, zwłaszcza w Szwecji i Holandii, zużycie banknotów spada bardzo szybko i zastanawiają się, czy musimy przyznać obywatelom prawo do cyfrowych pieniędzy, które nie są już banknotami fizycznie, ale ma tę samą jakość, zwłaszcza bezpieczeństwo banku centralnego. ”
Nie po raz pierwszy osobistości związane z francuskim bankiem stanęły na korzyść aktywów wirtualnych . Nie przechodząc dalej, sam bank Francji ogłosił już w grudniu zeszłego roku, że zamierza opublikować nową walutę. Z drugiej strony rząd uczy również najmłodszych, prowadząc zajęcia na kryptowaluty w klasie.
Dodaj komentarz